Biegając z detektorem mocy, nie musisz być fizykiem ani elektrykiem. Nawet brak znajomości, co to są Waty, nie powstrzyma cię przed postępami w bieganiu. Ale dla lepszego zrozumienia, wprowadźmy się w temat jakim jest – Moc w Treningu Biegania

Podczas biegu nasze tętno wzrasta, płuca pracują na pełną moc, mięśnie angażują się, a przepływ krwi przyspiesza. Bieganie wymaga dostarczenia energii mięśniom, a aby ukończyć maraton, trzeba dostarczyć więcej energii niż na 10 kilometrów. Energię można wyrazić w kilodżulach, a Waty to jednostka mierząca zużycie energii na sekundę. Efektywność energetyczna zależy od wielu czynników, które można monitorować, analizować i poprawiać dzięki odpowiedniemu treningowi. Znając moc ciała i inne kluczowe parametry, wiemy, jak ciało przekształci tę moc w prędkość.

„Moc to ilość energii na sekundę potrzebna do naprowadzenia ciała w określonym kierunku”

Oprócz pomiaru mocy w śledzeniu postępów w treningu biegowym, analizujemy cztery różne pomiary. Jednym z nich jest Running Stress Score (Rss) – pomiar oparty na mocy. Kolejnym jest Running Training Stress Score (RTSS) – parametr bazujący na prędkości. Ostatecznie mamy Leg Spring Stiffness (LSS). Jednak kluczowym pomiarem jest Running Effectiveness (RE), mocno związany z ekonomią biegu (Running Economy).

Analizowanie powyższych parametrów ma znaczenie w:

1. Opracowywaniu precyzyjnej strategii biegu podczas zawodów.
2. Zapobieganiu nadmiernemu obciążeniu podczas ustalania treningów (tygodniowych, miesięcznych lub w okresie przygotowań do zawodów).
3. Dbaniu o właściwy odpoczynek i regenerację.
4. Zapobieganiu kontuzjom.
5. Planowaniu cyklu treningowego, aby okres szczytu formy przypadał w odpowiednim czasie.

Szczegółowe omówienie tych parametrów znajdziesz podczas naszych treningów z zawodnikami. Więcej informacji znajdziesz również w artykule „Jak biegać efektywnie: Jak poprawić ekonomię biegania?”

Oprócz podstawowych danych po treningu, otrzymujemy także bardziej szczegółowe, takie jak oscylacja pionowa i pozioma, czas kontaktu stopy z podłożem, współczynnik mocy, siła wiatru, długość kroku czy kadencja.

Nie oczekujemy, że zawodnicy będą analizować te dane. Nie muszą ich znać. Zawodnicy nie powinni być więźniami danych. Ich celem jest skupienie się na treningu i radość z biegania. Znając moc i inne kluczowe parametry, trener może skutecznie kierować postępami biegacza. Czujnik mocy umożliwia analizę wielu danych, eliminując przypadkowość.

Z drugiej strony są też zawodnicy, którzy lubią wiedzieć po co biegają dany trening i jak to wpłynie na ich rozwój. Poprzez swoje zaangażowanie biegają bardziej świadomie i szybciej są w stanie dotrzeć do swoich wymarzonych celów.

W skrócie zawodnik jest „od biegania” a trener od analizy i doradzania. To właśnie trener jest po to, by poświęcać na to czas i w odpowiedni sposób kierować postępami biegacza. Jednakże nawet najlepszy trener, bez odpowiednich danych, które może analizować, szczególnie po każdym biegu swojego zawodnika nie wiele jest w stanie zrobić. Dlatego czujnik mocy jest takim niesamowitym urządzeniem, które umożliwia nam analizę wielu danych, dzięki której niczego nie pozostawiamy w sferze przypadku.